Julia Szeremeta zapytana wprost o Konfederację. Polka pod naciskiem na igrzyskach
O czym dokładnie mowa? Głośno zrobiło się po półfinałowej walce Polki, kiedy wiadomo było, że starciu o złoto Julia Szeremeta zawalczy z Lin Yu Ting z Chińskiego Tajpej. Kibice zwracali uwagę na kontrowersje wokół rywalki. Wielu przypominało jej dyskwalifikację sprzed roku ze względu na wykryte męskie chromosomy XY, mogące wskazywać na osobę ze zróżnicowanym rozwojem płciowym (DSD).
Paryż 2024: Julia Szeremeta zapytana przez „The Guardian” o Konfederację
Polska pięściarka w mediach społecznościowych umieściła wpis, w którym jeszcze podsycała wspomniane kontrowersje dotyczące Lin Yu Ting. Ostatecznie ślady tych wpisów np. na stories Szeremety na Instagramie, szybko zniknęły, a Polka nie wypowiadała się więcej na ten temat.
Sytuacja nie została jednak zapomniana. Okazało się, że po sobotnim finale olimpijskim pytanie dotyczące m.in. przedstawicieli Konfederacji miał do Polki dziennikarz słynnego brytyjskiego „The Guardian”. Zdarzenie z oficjalnej konferencji prasowej na igrzyskach w Paryżu przedstawił Mateusz Puka z WP/SportoweFakty, będący na miejscu w stolicy Francji.
Dziennikarz z Wielkiej Brytanii zapytał o obraźliwe wpisy przedstawicieli partii, z ramienia której polska pięściarka w ostatnich wyborach samorządowych próbowała dostać się do Sejmiku Województwa Lubelskiego. Pytanie dotyczyło zarówno samej opinii o innych przedstawicielach Konfederacji, jak i zdanie ze strony wicemistrzyni olimpijskiej, co do obrażania złotej medalistki z Chińskiego Tajpej.
– Szeremeta błyskawicznie zawstydziła się tak konkretnym pytaniem, a charakterystyczna dla niej pewność siebie szybko uleciała. Polka nerwowo spuściła tylko wzrok w podłogę i nie zamierzała nic powiedzieć […] Widać było jednak wyraźnie, że Polka nie wiedziała, co odpowiedzieć, a najchętniej schowałaby się pod stół konferencyjny albo uciekła w bezpieczniejsze miejsce. Za kolejnych kilka sekund Polka wymamrotała tylko pod nosem po polsku "Nie będę o tym mówić" i liczyła zapewne, że niewygodny dla niej temat szybko ucichnie. Sytuacja z boku wyglądała jednak bardzo dziwnie – przekazuje w swoim tekście dziennikarz będący na miejscu zdarzenia.
Wydaje się, że spoglądając na niesłabnące komentarze względem finałowej walki i postaci Lin Yu Ting, tego typu pytania jeszcze wrócą do wicemistrzyni olimpijskiej.
Dziewięć medali reprezentacji Polski na igrzyskach w Paryżu
Polska ma na swoim koncie dziewięć medali olimpijskich z rywalizacji w stolicy Francji. Jako pierwsza, wicemistrzostwo olimpijskie zdobyła Klaudia Zwolińska, kajakarka górska. Brązowy krążek dołożyły następnie polskie szpadzistki, wyszarpując sukces w drużynie, wygrywając po kapitalnej walce mecz o 3. miejsce z Chinkami.
Na sukcesy pań odpowiedzieli panowie. Brązowy medal zdobyli wioślarze, polska czwórka podwójna w składzie: Dominik Czaja, Fabian Barański, Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup. W piątek 2 sierpnia brązowy krążek dołożyła za to Iga Świątek. Jako pierwsza w dziejach polskiego ruchu olimpijskiego, wywalczyła medal olimpijski w tenisie.
Kolejne dwa krążki to sukcesy we wspinaczce na czas, dwie Aleksandry – Mirosław ze złotem i Kałucka z brązem. Brązowy medal dołożyła również w piątek (tj. 9 sierpnia) Natalia Kaczmarek, po świetnym biegu w finale na 400 metrów. To też był pierwszy, długo wyczekiwany krążek dla Polski, spoglądając na rywalizację lekkoatletyczną.
Ósmy medal, srebro olimpijskie, dołożyła w sobotę reprezentacja Polski siatkarzy. Polacy w finale przegrali z Francją 0:3. Ostatni krążek to finał osiągnięty przez Szeremetę.